sobota, 17 grudnia 2011

Deszczowy tydzień

Ostatni tydzień w Wellington i okolicach pada. Dzięki temu udało się nam trochę popływać - w czwartek po pracy Hutt Gorge przy 240-255 cm (niestety nie udało się trafić w czubek, ale i tak skończyliśmy pływać godzinę przed zmierzchem). Niestety było trochę za szybko żeby porobić jakieś zdjęcia :-)
Hutt Gorge po pracy

W piątek opady przeniosły się nieco na północ, powodując nagłe podniesienie się wody na Rangitikei. Wyjazd w sobotę rano, udało się jeszcze popłynąć na resztkach.

Oglądanie bystrza Fulcrum




A miało być promowanie hard left...
"Rolnik" na wysokim dropie (Foamy)


Przy River Valley Lodge
Za tydzień wyjazd na zasłużony urlop na południe!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz